Niedzielne granie

mars Rozgrywki 6 Komentarzy

No Gravatar

?Dzisiaj chciałem zagrać z żoną w Wikingów, ale odmówiła mi posłuszeństwa. Nie zniechęciłem się i zaproponowałem wyjście do rada.

Małżonce przypadła rola opiekunki do dwójki małych bąków. Ja natomiast miałem okazję po raz pierwszy zagrać w nowy nabytek gospodarzy czyli Age of Empires. Zasady wyłożone zostały szybko i rozegraliśmy jedną potyczkę. Źle mi poszło bo trochę nie zajarzyłem od razu sensu gry a jak już wiedziałem jak grać to już było za późno :( Trochę się zawiodłem, ale to raczej pierwsze wrażenie i chyba wynika tylko z tego nieudanego pierwszego razu.

Poza tym felerem to są figurki, dość dużo figurek, fajne statki – statki są bardzo fajne :) No i dużo figurek (chyba się powtarzam). Plansza ładna, ale trochę tandetna (na zagięciach już przeciera się i jakiś bąbel na środku wyrósł) .  Zasady trochę w klimacie Puerto Rico z dodatkiem kolonizacyjnym. Zobaczymy, może kolejne podejście zmieni moje sceptyczne nastawienie do tej gry – mam taką nadzieję bo sporo tu figurek do macania :)

Po zakończeniu Age of Empires postanowiłem pochwalić się swoją, znacznie skromniejszą grą czyli Wikingami (kupionymi po recenzji Arturiona :)

Tłumaczenie to 10 minut – sam doczytywałem kilka rzeczy w trakcie gry – potem rozgrywka bardzo przyjemna i szybka.

Wikingowie - rozgrywka pierwsza

Gra przypadła mi do gustu, ale sklasyfikowana w kategorii „szybki przerywnik” – taki Carcassone czy też Dominion. To jest właśnie taka odmiana Carcassona połączona z jakimś innym wygibasem. Nawiążę tu do ceny tej gry czyli słownie czterdziestu dwóch złotych. Za taką kasę tę grę oceniam na 9pkt w skali 10pkt. Przyznam, że gdybym miał za nią zapłacić 80-90zł to już bym nie był z niej taki zadowolony ;)

Dam wszystkim taką sugestię – jeśli nie wiecie co dać komuś na prezent i nie macie wielkiego budżetu to ta gra jest idealnym rozwiązaniem. Może to być idealny sposób, aby zrobić pierwszy krok do wpędzenia kogoś w nałóg planszoholizmu :)

Share

Comments 6

  1. Widzę, że mars zapomniał wspomnieć, że w obie gry wygrała kobieta. Dziś mężczyźni leżeli i kwiczeli, gdy ja triumfowałam :) i przypomnę nawet w Neuroshime udało mi się zremisować co dla mnie jest w zasadzie zwycięstwem.

  2. W sztabie Jedynej Słusznej Partii Propagandy Imperialistycznego Skrajnie Lewicowego Środowiska Ciężko Pracujących Ku Chwale Kraju I Swych Zacnie Wypracowanych Ideałów, Wikingów (JSPPISLŚCPKCKISZWIW), panuje wielka radość! :P

    Graliście z żetonami dodatkowymi?

  3. Post
    Author

    Nie na razie podstawka. Nie było już czasu na drugą rozgrywkę. Rozumiem, że z dodatkowymi będzie lepiej?

  4. Post
    Author

    Jeśli okaże się, że z dodatkowymi będzie lepiej to daję 9.5/10 (uwzględniając cenę oczywiście :) Kurcze no 3% baterii zostało, więc pora się zbierać!

  5. szkoda, że nie było tej gry w promocji, gdy kupowaliśmy Age’ów. Ta jest zdecydowanie ciekawsza od Ticket to Ride (karcianki)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *