Wczoraj wieczorem rozegraliśmy pierwszą partię Age of Empires i odczucia mamy mieszane. Rad stwierdził, że może źle przeczytałam instrukcje, bo poszło nam zbyt łatwo. Jak można tak wątpić w swoją żonę?? Pochwalę się, że tym razem zasady wyłożyłam jasno i sprawnie :) Może jednak kiedyś zostanę belfrem hehe.
Instrukcja cud miód, nie pozostawiła żadnych wątpliwości :) Choć to prawda, że poszło jakoś zbyt łatwo, bez większego kombinowania i planowania. Spodziewaliśmy się czegoś co pobudzi trochę nasze mózgi, ale na osądy za szybko. Zobaczymy po kilku rozgrywkach no i trzeba marsa ściągnąć, aby wypróbować jak się gra w większym składzie.
Natomiast dziś zrobię dobrze Mężowi i zagram z nim w Neuroshime hex. Ostatnio narzeka, że w ogóle nie chce się z nim bawić żołnierzykami haha. Cóż obiecałam to zagram ale liczę się z tym, że dzisiejszego wieczora czeka mnie porażka :( Chociaż nigdy nic nie wiadomo. Może tym razem zaskoczę przeciwnika i siebie.
Comments 4
Zbiera się tego wszystkiego a na nic nie ma czasu ;) Właśnie śledzę instrukcję Wikingów, wygląda prościutko jak na razie. Na Age of Empires chętnie wpadnę. Może jutro wieczorem albo jak żona wybędzie z domu ;)
Wczoraj skończyło się na piwkach. Cóż miły wieczór można spędzić również inaczej niż grając :)
Ale można piwko+gra :)
Author
Tak, tylko zależy ile piwka się wypije ;)