Odwiedził mnie wczoraj mój kolega, więc ja zaawansowany planszoholik rozpocząłem trudną akcję przekonywania do nałogu. Najpierw zagraliśmy w Wikingów. Bardzo mu się spodobało i następnym razem pewnie też zagramy, jednak gdy na stole pojawili się karciani Osadnicy… Zupełnie się nie spodobało, ba, nie rozegraliśmy do końca partii, skończyliśmy już po kilku rzutach. Tak więc Wikingowie – Osadnicy z Catanu, gra karciana 1:0 :)
Pozostała brać redaktorska może się cieszyć paczuszkami z grami, a ja biedny wciąż czekam na swoją 6 kilogramową przesyłkę. To niesprawiedliwe!
Comments 3
Cierpliwości i ty się doczekasz. Póki co ciesz się tym co nasz :)
Chłopie nie ma tego co by na dobre nie wyszło. Czekasz na 6kg gier! To jest coś! To znaczy zależy jakie gry, bo Agricola sama waży chyba ze 3-4kg :)
Zaraz zasiadam do wyciśnięcia Galaxy Truckera :) Kurcze no brak czasu na cokolwiek.
Author
No właśnie czekam między innymi na Agricolę, oprócz tego jeszcze Wysokie Napięcie, Genua, Zaginione Miasta i karcianka Roma :)